Zaczęło się od rysowania pewnych tekturek, i jak to często się zdarza, do głowy przeszedł pomysł...
I tak oto powstał ten zestaw, który jak tylko do mnie dotarł musiałam szybko pokolorować :)
Ale co dalej?
Pomyślałam, że może zrobię warstwową kartkę.
Zrobiłam sobie tło i na sam koniec zepsułam wszystko malując niebo, kartka pofalowało się paskudnie :(
No to jeszcze raz...
Tym razem do nieba użyłam suchych pasteli :)
Ale, że kartka mi nie bardzo wyszła, wykorzystałam pudełko księgę.
I tak powstał shadow box :)
Zachęcam gorąco do kolorowania tekturek, ja używam do tego farb akrylowych.
A zestaw wygląda tak:
Pozdrawiam Was ciepło
Twiglet
Ale śliczny widoczek :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
OdpowiedzUsuńAle cudo :) Piękny :)
OdpowiedzUsuńNiesamowita praca:)
OdpowiedzUsuńAneta! No coś pięknego!!!
OdpowiedzUsuń