Jako, że srebrna farba akrylowa nie spełniła moich oczekiwań, tę tekturową bombkę potraktowałam magikiem i dużą ilością sypkiego brokatu, całość po wyschnięciu pomalowałam jeszcze lakierem, by się nie sypało - a sypało się bardzo :)
Szyszki pochodzą z modrzewia, są śliczne, idealne do pomalowania, spędziłyśmy wczorajsze popołudnie ozdabiając je wraz córką, ona na wesoło, mieszając wszystkie kolory farb, ja na poważnie, tylko jednym kolorem.
Zdjęcie niestety nie oddaje ich uroku :)
Kartkę zgłaszam na Błyszczące wyzwanie Less is More.
Oraz na Lemonade Challenge # 60 - Świętujemy z prostotą
Oraz na Lemonade Challenge # 60 - Świętujemy z prostotą
Silver sparkly beauty! Hugs Bev x
OdpowiedzUsuńThis is simply beautiful!
OdpowiedzUsuńThanks so much
Chrissie
"Less is More"
Kartka jest naprawdę bajeczna. Tekturka pięknie się skrzy.
OdpowiedzUsuńpOWALIŁA MNIE TA BROKATOWA KARTKA
OdpowiedzUsuńSo gorgeous and elegant, love it
OdpowiedzUsuńGillian LIM GD
Piękna kartka! Już wyobrażam sobie tę ilość brokatu :) po domu fruwał będzie aż do świąt....wielkanocnych ;)
OdpowiedzUsuń